niedziela, 22 marca 2015

zapowiedź


Witajcie! 

W tym tygodniu w projekcie "szycie" mam pościel łóżeczkową dla małego Leosia i Mega Przytulaka dla małej Lilianki :) I to są nowe zamówienia :) Ha! Rozwijam się! :) Niebawem pewnie będę musiała zainwestować w lepszy sprzęt :)
Mam też w planie duuuuży projekt "malowanie szafek kuchennych". Mam ich sporo, więc nie wiem, czy zdążę przed Świętami skończyć :) Tydzień zapełniony pracą, ale obiecuję, że w któryś dzień pokażę Wam całe moje skromne kąty :)
Zorientowałam się, że dawno nie było (albo wcale) zdjęć naszego M4 :)

A oto foto zapowiedź :)






































A tak wogóle to jestem bardzo przejęta! Już w najbliższą sobotę jadę do Krakowa na spotkanie blogerów.
Jestem, można by powiedzieć, "raczkującą" blogerką. Więc moja przygoda z Wami dopiero się zaczyna. Dlatego jak zobaczyłam listę obecnych razem ze mną osób na tym spotkaniu dodatkowo mnie to i ucieszyło i zestresowało. Pierwszy raz będę na takim spotkaniu. :) Mam nadzieję, że nie rozczaruje obecnych - znanych i doświadczonych blogerek :)


Pozdrawiam
Asia




piątek, 20 marca 2015

wiosna mnie wyjątkowo inspiruje

Witajcie!

Cały dzień dziś spędziłam na szyciu :) Bardzo to lubię. Szczególnie jak wymyślę coś nowego!

Najczęściej pomysły przychodzą mi do głowy same i to, żeby było śmieszniej to w nocy. Mam nawet przy łóżku notes i ołówek, wstaje i zapisuje nocne pomysły. Bo zdarzało mi się, że rano jak wstałam wiedziałam że coś fajnego mi do głowy wpadło, ale kompletnie nie mogłam sobie przypomnieć co to było :)
Dlatego teraz radzę sobie ot własnie tak :)


Poniżej efekty mojej dzisiejszej pracy przy maszynie :)
Miętowe, szare, żółte, białe i kwieciste!

Fajne bardzooooo wiosenne poduszki :)








Pozdrawiam
Asia

środa, 18 marca 2015

wesołe Wielkanocne poduchy


Witajcie!

Za oknem coraz cieplej. A ja z dnia na dzień coraz bardziej przeziębiona :(
Najpierw był ból gardła, a od wczoraj to już fuuull pakiet. Dzięki Bogu jeszcze bez gorączki :(


Nadal szyję, tworzę, wymyślam.

Dziś trochę już o Świętach. Poduszka Króliczek na wesoło! Z uszami :)
Mój synek to chce cały rok mieć go na swoim łóżku... Ale te poduchy są typowo Wielkanocne, dlatego chowam i wyciągam w Niedzielę Palmową.
W tym roku powstały nowe. To znaczy inne kolory. Szary, biały i miętowy.
A były białe i niebieskie :)

Króliczkowe poszewki Wielkanocne szyłam już dwa lata temu. Wcześniej moje prace wystawiałam na olx.pl . Teraz odważyłam się otworzyć swój sklep http://srebrnaagrafka.pl/sklep/homelove :) Teraz pozostaje mi czekać na opinię i zamówienia klientek :)

Zobaczcie nowe poduchy :)

Nadal mam bzika na punkcie mięty! no i trochę żółto, Wielkanocnie...
A co niektóre to proste, zwykłe, codzienne :)




zasypałam Was zdjęciami :)


Pozdrawiam
Asia

czwartek, 12 marca 2015

ahhh ten marzec

Witajcie

U Was też dziś zimno?
U mnie na podkarpaciu niemiłosiernie... 
Początek tygodnia zapowiadał się wspaniale, a tu dziś masz... brak słońca, zimny wiatr i ból gardła.

Dlatego kocyk + herbatka z cytrynką = przymusowe leżakowanie :(

Igła i nitka idą dziś w odstawkę.


Trzymajcie się ciepło ;)
Nie dajcie się pogodzie! 






































Pozdrawiam
Asia

poniedziałek, 9 marca 2015

nowy "stary" uszak

Witajcie w słoneczny cieplutki poniedziałek!
Aj.... coraz bardziej czuć wiosnę!!!

W domu nadal przygotowania! 
Marzyłam o porządnym, wygodnym fotelu "uszaku" :) Ale ceny niestety wygrały z marzeniami.
Od dawna podobał mi się pewien mebel w domku na wsi po babci Mojego M.
 Wiklinowy nabytek wystał się tam sporo czasu (kilka dobrych lat). Przyjechał do nas na weekendzie!
I oto jest :) ale chyba zostanie pomalowany i na pewno zmienię mu poduchy na jaśniejsze, białe :) 
Na chwilę obecną zadowolę się takim. Lepszy rydz niż nic :)
Może kiedyś marzenia się spełnią i będę czytać książki w takim fotelu jaki chodzi mi po głowie :)
I jak Wam się podoba?










































































Pozdrawiam
Asia

piątek, 6 marca 2015

miętą malowane!

Witajcie!


Nadal przygotowuję dom na wiosnę!

Wzięło mnie na miętę!

Kupiłam  nawet farbę (z mieszalnika) w odcieniu mięty, teraz bez ograniczeń będę malować wszystko co się da :)
Pierwsza pod pędzel poszła kuchenna drewniana deseczka.

Podobają mi się  drewniane deseczki Madam Stoltz, ale cena jest odrobinę za wysoka.
Spróbowałam zrobić sama podobną, za mega niską cenę!

Kupiłam w zwykłym sklepie z art. gospodarstwa domowego deskę z drewna bukowego za (UWAGA!) 3,50 zł, okleiłam ją w odpowiednim miejscu taśmą malarską i zaczęłam malować. Wystarczyły 3 warstwy, około 20 min. i gotowe! Na koniec zawiązałam zwykły sznurek jutowy.

Zrobiłam drugą większą (kupiłam za 6zł) w  kolorze białym w taki sam sposób!


Może i Was zainspiruję?














































































Spróbujecie sami? 
Bawcie się przy tym dobrze!! 

Pozdrawiam

Asia

wtorek, 3 marca 2015

Hand Made with love! ♥

Dziś będzie o gadżecie nie do naszego domu... tylko do gabinetu.
Mój M. jest rehabilitantem. Masażystą.
Wiem, wiem... dobrze mam... :)
Ma swój prywatny gabinet masażu.
I to dla Niego zrobiłam prosty, ale i osobisty zarazem upominek.


Wymyśliłam gadżet do Jego gabinetu.

~ C H U S T E C Z N I K ~

Kupiłam w Empiku prosty, drewniany chustecznik.
Taniutki, kosztował jakieś 15zł.
 Pomalowałam na biało.
Stempelkami zrobiłam napis. 

I oto on!



Sprawdzona przeze mnie farba to półmat Beckersa do drewna i metalu. 
Od zawsze maluję nią wszystko co chce przemalować.
 Jest rewelacyjna! Nie śmierdzi. Szybko schnie!
 Nie malowałam lepszą! A malowałam bardzo dużo :)


 



Jutro pokażę Wam jak ze zwykłej drewnianej deseczki kuchennej zrobić skandynawskie cudo!
Będzie tanio, ale bardzo efektownie!


Pozdrawiam

Asia




poduszkowy maniak


Coraz bliżej wiosna!
Mamy już marzec... 
Wyglądamy wiosny za oknami, a tu "w marcu jak w garncu" :) wszystko: śnieg, deszcz, słońce, ciepło, zimny wiatr... i to wszystko jednego dnia, a chwilami nawet w pełnym pakiecie naraz.
A na Instagramie dziewczyny meldowały, że w Warszawie to i burza była wczoraj.

No... natura coraz bardziej mnie zaskakuje :)

Ja w domu przygotowuję się do wiosny pełną parą!
Kupuję dodatki, odświeżam, maluję, poprawiam.

Ostatnio szyję nic innego jak PODUCHY!
Mój M. to już nawet przestał komentować ich ilość w naszym domu. :)

Chciałabym stworzyć w domu ciepłą, delikatną atmosferę :) Ostatnio mam dosłownie bzika na punkcie koloru miętowego!
No wszędzie go widzę!
I tylko jego chcę w domu!

Uszyłam dużo poduszek, które są na sprzedaż.
Jestem w trakcie wystawiania ich na swoim sklepie na DaWandzie :) Ale meilowo również przyjmuję zamówienia :)

Może ktoś się skusi?
Poszewki zapinane na zamek.
100% bawełna!
rozmiar: 40x40cm - 25zł
rozmiar: 50x50cm - 30zł

Całość starannie wykonana, zapakowana.
Polecam! 


Ta paczuszka odebrana osobiście przez klientkę :)
6 poszewek, 3 bieżniki :)
Żywe kolory! Żółty, fuksja, zielone jabłuszko :) 














































































Serdecznie pozdrawiam

Asia