My favorites at home

Dzień dobry :)

Dziś kilka zdjęć z nowościami w naszym domu :)

Wiele w domu zmieniam i to praktycznie non stop. 

Umyślą mi się nowe poduszki to zaraz kupię kawałek materiału, siadam do maszyny i szyję. 

Staram się stworzyć w naszym domu przytulny klimat, a jednocześnie z przyciągającymi wzrok detalami :)

 Z natury jestem bardzo drobiazgowa i zwracam szczególną uwagę praktycznie na wszystko.

Zmieniłam w domu m.in. poduszki. Od jakiegoś czasu chodzi za mną wzór marokańskiej koniczyny. Strasznie mi się podoba! Polowałam na biały materiał z czarnym wzorem, ale niestety nie zdobyłam nigdzie.  Musiałam się zadowolić czarnym w biały wzór. Kiedy już poduszki uszyłam dojrzałam w Pepco białe z czarnym wzorem Maroco :) Kupiłam i spasowały do siebie idealnie.

We wcześniejszych postach wspominałam o tym, że zauroczyły mnie "skorupy" Green Gate, Ib Laursen, Miss Etoile :)

Ze względu na ceny pomału będę dokupywać te piękne naczynia :)

Wiele sklepów internetowych ma w sprzedaży te marki, ceny są do siebie bardzo zbliżone. 

Nie mniej jednak wiedząc, że nie można mieć wszystkiego zakupy rozpoczęłam od ulubionego motywu - gwiazdki. No i Green Gate chwyta za serce od razu! Piękna ręcznie wykończona porcelana! 

Ostatnio doszła paczka z FromNord - wazoniki geometryczne Ib Laursen. Jeden biały, drugi miętowy. Są niesamowite! Oczywiście to one zdobią hiacynty na zdjęciu, a nie odwrotnie :)

No i kolejny gadżet... plakaty! Zamówiłam dość ekscentryczne, bo jamniki szwedzkiej projektantki Lisy Bengtsson.  Każdy Jamnik to inne imię i "ubranko"... Mi najbardziej podoba się Betty i Hugo.

Motyw jamnika w "ubranku" jest niezwykle zabawny! Można się zakochać! 

Jak przyjdzie to oczywiście pokażę aranżację :)

Na dziś to wszystko ♥ Do następnego napisania!

Pozdrawiam

Asia

♥