Ponieważ mamy tylko dwa pokoje to nasze mieszkanie przeszło rewolucje, żeby właśnie naszym dzieciaczkom było wygodnie. Dlatego wybiliśmy ścianę dzielącą kuchnie z mniejszym pokojem i połączyliśmy tę przestrzeń :) Dzieci dla ich wygody zyskały większy pokój :)
Na początku było szaro-turkusowo. Mocny turkus okazał się jednak za męczący do pokoju dzieci. W jedno popołudnie zmieniłam kolor na jasny szary :) Od razu pokój się powiększył i stał przytulniejszy :)
Teraz stonowane kolory i białe meble całkowicie zmieniły klimat pokoju :)
Asiu, zmiana koloru ścian bardzo korzystna. Ostatnio sama również przemalowałam pokój córki na kolor szary :). Pokoik, który stworzyłaś dla dzieciaków wygląda pięknie :). Czekam na więcej i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńpokoik przytulny, moje ulubione kolory biel i szary... Pozdrawiam kasia at home
OdpowiedzUsuń