Zrobiłam to!!
Pomalowałam kamień.... :)
Już nie mogłam patrzeć na to coś na ścianie co umyślałam sobie parę lat temu.
Skuć go nie mogłam, bo mój Mr.M mi nie pozwolił, więc postanowiłam pomalować na biało :) A jak zaczęłam to już przeleciałam resztę kremowych ścian.
Odmieniona ściana naprawdę zrobiła wrażenie. I nawet Mr.M przychodząc "na gotowe" pochwalił moje malowanie :)
Lubie malować... Lubie zmieniać... Często robię takie domowe rewolucje, dlatego wszelkie metamorfozy naszego ciasnego M4 robię pod nieobecność mojego Mr.M :)
Zmiana na lepsze :)
OdpowiedzUsuńdzieki, skorzystam
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie
OdpowiedzUsuńBardzo mi się wszystko podoba
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie
OdpowiedzUsuń