Doczekałam się :)
Okres przedświąteczny jest dla mnie najpiękniejszy w całym roku :)
Te dekoracje, ten klimat... Wszystko jest magiczne :)
Już 3 rok szyje na zamówienie choineczki. Z roku na rok więcej i z większym wyprzedzeniem :) (Każdy chce zdążyć) Dwa lata temu stworzyłam około 10 szt :) Rok temu ledwo zdążyłam cokolwiek tknąć w domu, bo z mój dom opuściło dokładnie 29 szt :) Mąż stwierdził wtedy, że całkiem o nim zapomniałam... Ale kiedy to dla mnie takie wyjątkowe, magiczne :)
Choinki są ręcznie wyszywane cekinami i ozdabiane świątecznym klimatem... cynamon, jabłka, szyszki, pierniczki....
Dostałam pierwsze zamówienia, więc zasiadam na kanapie i działam :)
Oto kilka z zeszłego roku :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz