wtorek, 3 marca 2015

Hand Made with love! ♥

Dziś będzie o gadżecie nie do naszego domu... tylko do gabinetu.
Mój M. jest rehabilitantem. Masażystą.
Wiem, wiem... dobrze mam... :)
Ma swój prywatny gabinet masażu.
I to dla Niego zrobiłam prosty, ale i osobisty zarazem upominek.


Wymyśliłam gadżet do Jego gabinetu.

~ C H U S T E C Z N I K ~

Kupiłam w Empiku prosty, drewniany chustecznik.
Taniutki, kosztował jakieś 15zł.
 Pomalowałam na biało.
Stempelkami zrobiłam napis. 

I oto on!



Sprawdzona przeze mnie farba to półmat Beckersa do drewna i metalu. 
Od zawsze maluję nią wszystko co chce przemalować.
 Jest rewelacyjna! Nie śmierdzi. Szybko schnie!
 Nie malowałam lepszą! A malowałam bardzo dużo :)


 



Jutro pokażę Wam jak ze zwykłej drewnianej deseczki kuchennej zrobić skandynawskie cudo!
Będzie tanio, ale bardzo efektownie!


Pozdrawiam

Asia




6 komentarzy: